Jedno wyklucza drugie - coś jest nie tak. Tylko mów np;że od smoczka będzie miała krzywe zęby. Takie metody to najgorsze co wspominam z własnego dzieciństwa - nie serwowałabym tego własnemu dziecku. Z młodszą nie powinnaś mieć problemów gdyż można po ściemniać o bocianie czy króliku, który zabrał butelkę, smoczka i sobie poleciał a ze starszą musisz stanowczo albo godzi się na twoje warunki albo Oczywiście, o ile negatywne emocje między Wami nie nawarstwiły się tak bardzo, że nie potrafisz już słuchać dziecka w spokoju. Ja też się zastanawiam, że skoro jest tak dobrze ze wszystkim, to dlaczego jest tak źle? Ale po przeczytaniu wypowiedzi matki utwierdzam sie w przekonaniu, ze problem jednak lezy w rodzinie i zaden jej czlonek tak naprawde nie ma interesu w tym, zeby dziewczyna odstawila smoczek i pokazala, w czym naprawde lezy problem bo ze smoczek jest symptomem, a nie przyczyna problemu, to chyba wszyscy sie tu zgodzilismy. User Warto byłoby przyjrzeć się całej Waszej rodzinie, w tym roli Męża - Taty. Czekanie az wyrośnie, samo przejdzie jest zaniedbaniem dziecka! Czytaj najnowszy numer. Tak tylko glosno mysle Co ją tak mocno trzyma przy matce? Córka ma! Jeśli rozmowy na ten temat nie pomagają - znaczy że ona cię Magdusiu zwyczajnie olewa i szantażuje, więc dlaczego miałabyś mieć skrupuły?
Każde drzwi są inne. Myślę, że nie warto narażać córę na takie "przyjemności", ale przyznaję, nie wiem, jak można to wybić z głowy.. Co do starszej córki,przebadana wielokrotnie,nie ma nerwic,psychozy,kłopotów z osobowością,w szkole uczy się świetnie,jest z-cą przewodniczącej,ma dużo koleżanek,nie ma kompleksów,bo nie ma powodów,w domu relacje są między wszystkimi fantastyczne,są wypady na basen,kino,niedzielne obiadki u rodziców,czasami w restauracjach,jesteśmy najnormalniejszą rodziną pod słońcem,córka nie ucieka pod moją spódnicę,jak ktoś zasugerował,są dni,że odrobi lekcje i ucieka na dwór do koleżanek,zwłaszcza latem,rower,zabawy na podwórku itp. Efekt zaskoczyl mnie, ani razu nei zawolala smoczka. Jesli uwzasz ludzi ktorzy odpisuja na twoj post na forum za przyjaciol, to mamy kolejny dowod ze cos z toba jest nie tak. Wiesz, co innego spanie ze stosem pluszaków - w końcu 10 - latek to jeszcze dziecko a co innego używanie przez 11 czy 12 latkę smoczka i butelki. Dziecko ma problem i to duży. Witaj mi się wydaje że błędem jest traktowanie "wszystko po równo" dziewczynek.
Zaloguj się
Z młodszą nie powinnaś mieć problemów gdyż można po ściemniać o bocianie czy króliku, który zabrał butelkę, smoczka i sobie poleciał a ze starszą musisz stanowczo albo godzi się na twoje warunki albo Ja z takowej skorzystałam w momencie gdy syn za każdym razem na klatce zdejmował czapkę, szali chował do torby i rozpięty zasuwał do szkoły. Jeśli dobrze rozumiem całą sytuację to twoja 11 latka nalega na to by móc spać ze smoczkiem i ssać go w dzień a gdy Ty jej na to nie pozwalasz to na złość zaczyna się moczyć i chce z powrotem nosić pieluchy!? Jest jeszcze coś ważnego: relacje z rówieśnikami i funkcjonowanie w szkole. Za siebie i za dzieci. Ja się zdecydowanie nie podpisuję pod zawstydzaniem. Życzę powodzenia. Pomijając moje subiektywne odczucia - wady zgryzu u dzieci sa Ci znane?? Wszyscy mówią,że nie wolno nic na siłe,że tylko może byc gorzej jak będę nieodpowiednio postępować! Masz problem kobieto, a smoczek jest tu tylko pretekstem. Chociaz z drugiej strony okulary tez bywają modne, a jednak inną sprawą jest kupic sobie szkła nie korekcyjne przy dobrym wzroku, a inną być na nie skazanym - moda zazwyczaj przemija. Już wcześniej pisałam, że ja bym zrobiła uroczystość rodzinną tylko dla córek - "Pożegnanie ze smokiem". Dla mnie to istotna roznica.
latka ze smoczkiem help! - Wychowanie - Forum dyskusyjne | maseczkiro.pl
- Magazyn do czytania.
- No nie spodziewałabym się, że cos takiego wogóle może być w modzie.
- Musialaby byc ciezko uposledzona psychicznie.
- Będę szczery swym postem tylko potwierdzasz moje obawy, że jesteś Trollem.
W serwisie "Być rodzicem" prezentujemy różne modele wychowania. Zapisz się na newsletter "Być rodzicem". Czekamy na maile: bycrodzicem wysokieobcasy. Każde drzwi są inne. Ciemne, z płyty, na ścianie pejzaż, na podłodze kalosze — to drzwi w mieszkaniu Ani. Patrycja ma trzy zasuwy, ale zamyka tylko na górną, a klapka od wizjera dawno odpadła. Drzwi Karoliny — stare, drewniane, odchodzi z nich niebieska farba — prowadzą prosto na podwórko. U Mileny są obite skajem, który dziesięć lat temu pogryzł pies. Są jeszcze drzwi Doroty w Krakowie. I kilkanaście par innych. A one zostały za tymi drzwiami. Same i chore. To znaczy nie całkiem same, bo z dziećmi. Magazyn do czytania. Czytaj najnowszy numer. Trulli2 Tak wiec nie?
Świadoma, abra kupuje bratu pieluchy, więc spokojna abra kupuje bratu pieluchy ciąży. Aplikacja Moja Ciąża. Nie wiem co mam robic -nie mam pomysłu! Wiem,że starsze dzieci sa zazdrosne o swoje młodsze rodzeństwo,ale nie myślałam,że moze dojśc do takiej sytuacji! Zaczęło się jak Olka miała 3 miesiące-wtedy pierwszy raz zdębiałam jak weszłam do pokoju i zobaczyłam Aśke jak śpi shiseido conditioner smokiem w buzi! Wyjęłam jej i udawałam,że nic nie wiem,ale kiedy sytuacja się powtarzała-wytłumaczyłam jej,że jest za duża i takie różne rzeczy.
Abra kupuje bratu pieluchy. 11-latka ze smoczkiem help!
.
.
Ja również! Jak teraz nie mam smoczka nie wiem czy mi rodzice zabrali czy się zgubił i nie mogę zasnąć. A Ty gdzies sie doczytała, ze dziecko się zsikało na złosc?
Niebezpieczny Henryk - Najbardziej szalone wynalazki Schwoza! - Nickelodeon Polska
You are not right. I am assured. I can prove it. Write to me in PM, we will discuss.
I have passed something?
It is remarkable, this valuable opinion